Spróbowaliśmy celebracji corocznego Święta Szkoły w nowej formule i… udało się!
Najmocniejszą stroną [obok wielu innych mocnych stron] Dąbrówki są ludzie: kreatywni uczniowie i nauczyciele z dystansem do samych siebie. I tych zasobów nie zawahaliśmy się użyć!
Jesteśmy absolutnie zachwycenie kreatywnością młodzieży, która z pomysłowością i rozlicznymi talentami zmierzyła się z ciekawymi zadaniami w ramach turnieju klas. Uczniowie aranżowali wygląd i zachowanie Patronki w realiach współczesności, przebierali się za Dąbrówkę i jej świtę, pisali poematy, śpiewali i nagrywali filmy na cześć Księżnej – wybrane efekty tych prac ujawnimy w niedalekiej przyszłości.
Zaczęliśmy spektakularnym odtańczeniem belgijki na wiele par… A potem uczniowie w asyście nauczycieli i pracowników stanęli w honorowe szranki!
W sali gimnastycznej pan dyrektor poprowadził zawody antycznych „siły i piękna”. Na korytarzu trwały zawody pierwszej pomocy – resuscytacji i bandażowania. W jednej z sal drużyny reprezentujące poszczególne klasy „budowały nowy dom”. Wokół szkoły krzątali się specjaliści od pomiarów i mierzyli obwód budynku. A do świetlicy zapraszały panie serwujące jadło z czasów Dąbrówki: podpłomyki z gzikiem i szczypiorkiem, soczewicą i miodem. Pycha!
Wszyscy świetnie się bawiliśmy, integrowaliśmy, uczyliśmy szlachetnej rywalizacji i rozwijaliśmy liczne talenty. To było bardzo udane Święto Szkoły! Do zobaczenia za rok…